piątek, 15 czerwca 2012

Rozdział 38 cz.2

-Świat widziany przez Nialla-
Chłopcy chcieli mnie przycisnąć  abym się wygadał o dzisiejszym spotkaniu z Karoliną. Miałem odebrać ją dziś z samolotu i przy okazji poznać jej rodzeństwo i mamę.Byłem podekscytowany ale z drugiej strony znowu trochę się denerwowałem. A co jeżeli on mnie nie zaakceptują?Czuję,że czuję do niej coś więcej niż tylko przyjaźń, a ona nie pokazywała żadnych oznak,że czuje coś więcej.
Eh!I trzeba być facetem i samemu ją rozkochiwać i wyznawać miłość.Właściwie ciekawe czemu tak jest?O boże, czuje iż Polska jest wspaniała!Żeby trójka z nas się zakochała w dziewczynach z jednego,obcego nam w sumie,kraju?Niesamowite!No cóż, nawet u nas w Irlandii mówi się,że Polki są najładniejsze. Znałem wcześniej dużo polek, w końcu w naszym kraju jest ich multum i zawsze myślałem,że są ładne ale aż tak... Takie myśli miałem w głowie kiedy wchodziłem na płytę lotniska. Zobaczyłem  parę metrów obok siebie dziewczynę,która była bardzo podobna Do Karoliny:
-Hej...Jestem Niall,znajomy Karoliny ty jesteś może jej siostrą?-spytałem ją.Ona kiwnęła głową i wpatrywała się we mnie:
-Ej... a możesz dać mi autograf?-podała mi moje zdjęcie czerwieniąc się Wziąłem z uśmiechem zdjęcie i podpisałem:
-Y..A jak masz na imię?-spytałem
-Ania..- powiedziała nieśmiało
Napisałem ją miłą dedykację, dodałem emotikonę i dałem zdjęcie. Była młoda, wyglądała na mniej więcej dziesięć lat. Nagle ujrzałem ją.Karolinę,która zbliżała się do nas z ogromną walizką i jedną torbą. Kiedy zobaczyła nas podbiegła i uściskała Anię po czym przybiła sobie ze mną piątkę. Wolałbym to pierwsze.... 
Szedłem za siostrami,które rozmawiały po Polsku i śmiały się. Było widać,że mała uwielbiała starszą. Teraz zdałem sobie sprawę,że ona ma dziesięć lat a super mówi po angielsku! Zrozumiała mnie i płynnie mówiła!Podszedłem do nich i wziąłem torbę Karoliny:
-Nie, trzeba- powiedziała i pięknie się uśmiechnęła
-Oj,trzeba trzeba mała!- powiedziałem-a twojej mamy nie ma?
-Czeka w samochodzie na parkingu- powiedziała mała
Uśmiechnąłem się do nich i razem szliśmy przez lotnisko. Przy wyjściu złapało mnie parę fanek, rozdałem kilka autografów, przeprosiłem,że muszę już lecieć i poszedłem z nimi do auta.A tam w środku zobaczyłem....
-Świat widziany przez Liama-
Siedzieliśmy przy ognisku, przytuleni i przykryci jednym kocem.Milczeliśmy. To właśnie bardzo lubiłem,te nasze chwile w których nie odzywaliśmy się do siebie ponieważ nie potrzebowaliśmy słów.Rozumieliśmy się sami przez się. Jak los potrafi to wszystko zrobić. Połączyć ludzi, którzy są z innego kraju, robiących całkiem inne rzeczy. Niesamowite. Człowiek czasem szuka tej swojej połówki cały czas, a gdy znajduje okazuje się,że go zdradza albo po prostu nie pasują a czasem przypadkiem się na siebie w padnie i ..... forever♥
___________________________________-
Wiem,wiem strasznie krótki ale na prawdę nie mam w ogóle czasu:(
Jeszcze w poniedziałek mam około 6 sprawdzianów!!!!!!!!!
A potem od wtorku prawie całkowity luz! Więc, damy radę. Jak wrócę w nocy to jeszcze dodam coś :* ♥ Dziękuje za tyle wejść!!!!!!!!!!!!!!!

6 komentarzy:

  1. I love iiitt !! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaak ja ci dziękuję , że piszeesz !!! :')

    OdpowiedzUsuń
  3. Musisz mnieć straaaaaaszniee dużo nauki , żeby przez weekend przed wakacjami nic nie oddać. -,-

    OdpowiedzUsuń
  4. No ona chyba nie ma 6 sprawdzianów , tylko 40 !! xD Albo i więcej , ale i tak nie wierzę , że od 8.00 do 22.00 się uczyłaś. ; D no napisz cośbo Ty super piszesz ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie każ nam tak długo czekaać ! </3

    OdpowiedzUsuń
  6. Okey, strasznie błagacie więc postaram się dziś w nocy napisać i dodać. Przepraszam za przerwę ale po prtostu nie ogarniam! Przepraszam,że długo czekacie:( Też tego nie lubie.... ♥

    OdpowiedzUsuń