-Świat widziany przez Liama-
W sumie nie cieszyłem się z tego, że Justi wyszła ze szpitala. Wiem , to strasznie egoistyczne i egocentryczne ale nic na to nie poradzę. Czułem, że w jakaś znana dusza w pewnym stopni łączy się ze mną w bólu. Według mojego lekarza będę tutaj minimum 2 tyg! Chłopki pojadą dalej w trasę po Polsce a ja dołączę do nich jak wyzdrowieje. Była to smutna perspektywa ale nie mogliśmy zawieść naszych wiernych fanów. Mam nadzieje, że3 oni dobrze przyjmą to, że nie będzie mnie na scenie. Z drugiej strony był w tym wszystkim dla mnie też powód do radości! Będę przez 2 tygodnie z Emilką!
To właśnie ona wyrwała mnie z rozmyślań nieśmiało pukając w drzwi. Szczerze się uśmiechnąłem i gestem pokazałem żeby weszła.
- Świat widziany przez Justynę-
hhahahahahahhahahahahahahhahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahhahaha rozbrzmiewało przez pare następnych dni od mojego powrotu nieustannie w moim domu. Zayn stosował się bezwzględnie do każdego nawet najmniejszego słówka lekarza. Tłumaczyłam mu po raz kolejny , że to było tylko jednorazowe zasłabnięcie ale on pozostawał przy swoim :
- Justa! Jesteś osłabiona i zmęczona! Musisz mnie słuchać !- mówił w kółko. W sumie miał rację. Ten rok szkolny dał mi nieźle popalić!
Cięgłe stresy, napięcia , poprawy! Poszłam na rok wcześniej do szkoły więc w tym roku pisałam maturę i kończyłam liceum. Dobrze mi poszła maturka. Najlepiej z rozszerzonego angielskiego potem polski średni 70 % matma 75 % chemia 69 % geografia 88 % no i zdałam jeszcze historie sztuki 98 %! Nie wiem co teraz chcę robić dalej. Chciałabym dostać się na studia do Akadami Teatralnej tutaj w Waraszawie ale złożyłam też papiery do British American Drama Academy (klik) ale nikt na razie nie zaprosił mnie na przesłuchanie więc szanse są znikome. Od dziecka chciałam być aktorką. Gdy byłam mała uwielbiałam wychodzić na środek i śpiewać, opowiadać wierszyki , deklamować, tanczyć! Jednym słowem cokolwiek tylko żeby ludzie patrzyli na mnie i cieszyli się, żaby coś przeżywali. Chodziłam na wiele kursów, warsztatów jeździłam na kolonię , obozy. Klika razy nawet udwałao dostać mi się do spektaklu w Teatrze Wielkim. Oczywiście zawsze były to jakieś małe role- statystów.Dla mnie jednak były bardzo ważne. Dzięki temu miałam dobry kontakt ze sceną po prostu z praktyką. Teraz kiedy mam już prawie 18 lat ( jeszcze 2 dni!!!!) nie jest już tak łatwo dostać role w czymkolwiek bez studiów. To wszystko napisałam w CV ale wiem ,że raczej nic z tego gdyż tam zgłaszają się się takie talenty !!!
Mogłam bez przeszkód rozmyślać gdyż miałam jeszcze 2 godziny do koncertu chłopców ( na który Zayn z trudem zgodził się nie puścić!(gorzej niż mama) ) a oni byli teraz na próbie. Nagle zadzwonił mój telefon usłyszałam melodie, którą miałam ustawioną na Zayna : Klik . Uśmiechnęłam sie sama do siebie i odebrałam. Zamiast zwykłego ,,hej kochanie co tam' ,całusy' usłyszałam :
- Hey , Justyn mamy problem ! - powiedział zatroskany Zayn do telefonu
_____________________
przpraszan , że tak długo nie pisałam ( zalany laptop ) postaram sie częsciej komentujcie prosze !!!!! Kocham was na zawsze !!! Dzięki za wejćia !!!!!!!!!!!!!!!!!
JAKI PROBLEM ?! DAWAJ DAWAJ DAWAJ SZYBKO NASTEPNY ROZDZIAŁ !!!!!! <33333333
OdpowiedzUsuń