wtorek, 24 kwietnia 2012

Rozdz. 15 !!!!!!!!!!!

- Świat odbierany przez Justyne-
 Kiedy wyszliśmy z domu zobaczyliśmy tłumy paparazzi ,którzy na nas czekali:
- Chymm .. a może urządzimy im małe przedstawienie ? -powiedział Zayn
- Czemu nie - uśmiechnęłam się . 
Zayn wziął mnie za rękę i doprowadził do auta.a kiedy otworzył już mi drzwi zaczął całować mnie z języczkiem. Było to niesamowite uczucie poczuć jego język na moim podniebieniu . Nagle poczułam , że coś z wbija mi się w okolice krocza . Odessałam się od Malika i powiedziłam :
- Kochanie , nie podniecaj się aż tak :)
- O Fuck!!!! Wsiadajmy . - powiedział mój kochaś- huge sorry nie chiciałem się aż tak podniecić .
- Kochanie za co tym nie przeprasza , za to ,że Cię podniecam ? To maksymalnie ja mogę Cie przeprosić. Za to , że jestem aż taka piękne - roześmiałam się . 
Przez całą drogę do sklepu śmialiśmy się z wszystkiego . Nagle usłyszałam w radio : 
,, A teraz piosenka na , którą wszyscy czekacie One Direction iiiiiiiiiii One Thing !!!!!!
Podgłośniłam i razem z moim chłopakiem śpiewaliśmy na całe gardło tekst. Kiedy dojechaliśmy do Carrfoura weszliśmy i Zayn powiedział dobra ja płacę !
- Aaaaaaa to w takim razie bierzemy wszystko podwójnie z tej listy - zaśmiałam się . 
Kupiliśmy strasznie dużo ; czipsów , paluszków , talarków , żelek , cukierków itd. Kasjerka dosyć dziwnie na nas patrzyła . Ale najbardziej zdumiało mnie kiedy podeszła do mnie dziewczyna w  wieku 14 lat i powiedziała:
- Hay , ty jesteś dziewczyną Zayn . Możesz dać mi autrograf ?
- Wiesz co razem Ci możemy dać - powiedziałam odsłaniając Zayna
- WOOOOOOOOOOOW super !!! 
Daliśmy jej autorgrafy zrobiliśy sobie zdjęcia i poszliśy dalej ; 
- Zayn co to było ?
- Ale co kochanie ?
- No bo normalka , że ona chciała twója autograf ale mój ? Przecież ja nie jestem nikim ważnym !
- Jesteś dla mnie najważniejsza . 
- No tak ale nie jestem sławna !
- Już jesteś . 
Jego wypowiedź mnie zatkała . Faktycznie , przecież ja też marzyłam o autografie dziewczyn Liama czy Louisa.
Ale fakt , że ktoś chciał mój podpis   szokował strasznie . Byłam przecież normalną dziewczyną która mieszka pod Warszawą . Nagle zadzwonił telefon Zayna :
- Halo ?  -powiedział do słuchawki
-Zayn daj mnie na głośnik - powiedział Lou - Hej Justyna ! 
- Hay Lou !
- Dobra gołąbeczki moje wracajcie szybko , Zayn nie mogę się dodzwonić do Liama!
- Nie przejmuj się , on na pewno zdąży  znasz naszego Daddy Direction . 
- Dobra , no to wracajcie już 
- Wiem , pakujemy rzeczy do auta i za 20 minut jesteśmy z powrotem ! Pa Lou 
- No to w drogę !- krzyknęłam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz